Zapytaliśmy stylistkę, Renatę Chmielewską, jakie największe błędy modowe popełniają mężczyźni i na co zwrócić uwagę, kupując ubrania. Przeczytajcie naszą rozmowę, a już nigdy nie popełnicie gafy!

Renata Chmielewska – stylistka i trenerka dress code

Jakie najczęstsze błędy w ubiorze popełniają mężczyźni?

Przede wszystkim, podobnie jak kobietom, brakuje im znajomości zasad dress code, np. czym się charakteryzuje stylizacja casual, a czym strój wizytowy. Generalnie widzę dwie grupy. Pierwsza to młodzi mężczyźni, podążający ślepo za modą i kupujący ubrania za małe. A druga to mężczyźni dojrzalsi, którzy odwrotnie – kupują ubrania za duże, na zaś. Jedni i drudzy natomiast nie doceniają znaczenia obuwia.

Zacznijmy więc od butów. Dlaczego obuwie jest tak ważne?

Badania pokazują, że kobiety zwracają uwagę na 3 rzeczy u mężczyzn – buty, zęby i paznokcie. Buty są szalenie istotne, tak u kobiet, jak i mężczyzn. Źle dobrane, lub co gorsza brudne, potrafią popsuć cały efekt. Niestety panowie nie posiadają podstawowej wiedzy dotyczącej rodzajów obuwia i ich przeznaczenia. Nieodpowiednio dobierają też skarpety do spodni i butów.

Zawsze bezpiecznym wyborem będą półbuty ze skóry naturalnej, to najbardziej eleganckie i trwałe obuwie. Na co dzień do pracy najlepiej sprawdzają się derby i oksfordy. Powinny być na skórzanej podeszwie, najlepiej je podzelować, aby dłużej służyły i nie wydawały dźwięku stukania.

A reszta stroju, co tutaj może pójść nie tak?

Tak, jak wspomniałam jedna grupa ma tendencję do wybierania ubrań za ciasnych, zbyt krótkich spodni i za krótkich rękawów. Wynika to częściowo z lansowania przez marki odzieżowe fasonów slim i fit. Jednak dobrze wyglądają w nich tylko szczupli mężczyźni. U pozostałych, wystarczy że troszkę bardziej umięśnionych, zazwyczaj koszula rozchodzi się przy guzikach, co wygląda nieestetycznie i niestosownie. Z kolei druga grupa zakłada, że ubranie skurczy się w praniu lub przybiorą na wadze, więc wybierają ubrania w większym rozmiarze. W rezultacie panowie wyglądają niechlujnie. Powinniśmy wybierać dokładnie taki rozmiar, jaki nosimy, a w przypadku niedopasowanego stroju korzystać z dostępnych w wielu sklepach usług krawieckich. Warto poświecić nieco czasu, aby wyglądać dobrze. Ubrania nie mogą być za krótkie ani za długie.

Jakie jeszcze błędy dostrzega Pani w strojach wizytowych?

Panowie mają tendencję do ubierania garniturów zbyt ciasnych, z za krótkimi lub zbyt długimi rękawami i połami w marynarce. Najczęściej też z za długimi nogawkami spodni. Problemem jest dobieranie stroju zgodnie z proporcjami sylwetki. Postawny mężczyzna nie może ubrać się w marynarkę o drobnych klapach, wąski krawat i mały kołnierzyk. Z kolei mężczyzna niewielkiej postury źle wygląda, gdy wszystkie te elementy są zbyt duże. A już największym koszmarem stylistów jest marynarka wystająca spod kurtki. Do marynarki zakładamy długą, elegancką kurtkę lub płaszcz.

Wspomniała Pani, że mężczyźni wybierają za długie lub za krótkie spodnie. Jak ustalić, jaka długość jest odpowiednia?

Zasady nie są skomplikowane. Długość spodni sprawdzamy na jeden z dwóch sposobów. Przymierzamy spodnie w butach, nogawka powinna jeden raz załamać się na bucie. Jeśli załamuje się 2-3 razy to spodnie są za długie. Można też przymierzyć spodnie bez butów, wówczas tylni rant spodni powinien delikatnie dotykać do podłogi. Jeśli zawija się, znów mamy za długie spodnie. Ta sama zasada dotyczy jeansów, przy czym za długie jeansy można zawinąć.

Nie nosimy więc spodni, które odkrywają kostki. Ta moda przyszła do nas z Włoch, gdzie panuje cieplejszy klimat, u nas taka długość nie sprawdza się. Poza tym postrzegana jest jako niemęska i nieelegancka. Obcisłe spodnie przed kostkę mogą jeszcze dobrze wyglądać na nastolatku, u dojrzałego mężczyzny wyglądają niestety śmiesznie i są oznaką braku dobrego smaku.

Z kolei długość rękawa koszuli determinuje marynarka. Jeśli jest to koszula na guziki to rękaw powinien wystawać od 1 do 2,5cm, a na spinki od 2,5 do 5 cm. Pamiętajmy więc, by najpierw kupić marynarkę, a potem dobrać do niej koszulę.

A dodatki? Jakie tutaj rządzą zasady?

Dodatki są bardzo ważne. Mężczyźni często nieodpowiednio dobierają krawaty pod względem kolorystyki, szerokości i oczywiście zbyt krótko lub zbyt długo je wiążą. Krawat powinien być z materiału wysokiej jakości, w tonacji marynarki, posiadać wzór i wyczuwalną pod palcami fakturę. Krawat bardzo wiele mówi o właścicielu i jego statusie, warto więc wybrać go w sposób przemyślany. Powinien być związany tak, aby jego końcówka lekko muskała pasek od spodni.

Kolejna rzecz to poszetka, która nie powinna być z tej samej tkaniny co krawat. Powinna nawiązywać do niego kolorem lub wzorem, ale nie może być identyczna.

Żaden z dodatków nie powinien być w kolorze sukni partnerki, co często ma miejsce w stylizacjach weselnych lub studniówkowych. To nie jest w dobrym guście. Dodatki powinny wyrażać styl mężczyzny. Dlatego warto też dbać o takie szczegóły jak spinki, które powinny być ze szlachetnych metali, nie plastikowe. Mogą być personalizowane, związane z naszym hobby, np. w kształcie piłeczek do golfa.

I na koniec – pasek. Obowiązkowo skórzany, zawsze zakładamy go do spodni garniturowych, można do jeansów, ale nie trzeba. A zauważyłam, że w Polsce panuje odwrotna tendencja, mężczyźni częściej zakładają paski do jeansów niż do spodni materiałowych.

A takie dodatki, jak zegarki?

Dopełnieniem wizytowej, jak i biznesowej męskiej stylizacji powinien być zegarek. Zegarek to znak, że dana osoba szanuje swój i innych czas, ma wysoką pozycję zawodową, podkreśla wyczucie smaku i styl.

Jakie błędy mężczyźni popełniają na co dzień, ubierając się do pracy?

Moda codzienna, czyli casual daje duże pole do popisu. Jednak panowie gubią się w tych możliwościach. Warto trzymać się kilku prostych zasad. Koszula zawsze z długim rękawem lub koszulka polo. Nie nosimy koszul z krótkim rękawem, nawet na co dzień. Mimo że przypominają tradycyjne koszule, mają guziki i kołnierzyk, to nie są uznawane za odpowiednie. Do tego zakładamy sweter i / lub marynarkę, niekoniecznie klasyczną granatową, może być ze wzorem lub jeansowa. Wybieramy spodnie w zbliżonym kolorze do marynarki – jeansy lub chinosy. Ważne, aby wszystkie elementy stroju były z dobrych tkanin, dopasowane do sylwetki i zgrane kolorystycznie. Im mniej kolorów, tym bardziej elegancko wyglądamy, ale nie bójmy się kolorów. Panowie są bardzo zachowawczy w tym względzie, a ja zachęcam do łącznia np. granatu z brązem lub bordem.

Jakie jeszcze błędy popełniają mężczyźni?

Dużym przewinieniem jest brak dbałości o higienę, między innymi o dłonie, paznokcie, fryzurę. Często też spotykam się z nieużywaniem lub nadużywaniem perfum. Warto zwracać uwagę na takie szczegóły, bo to one dopełniają całości.

Wielu panów uważa, że interesowanie się modą jest niemęskie. Jak ich przekonać, że ubiór ma duże znaczenie?

Pamiętajmy, że nie tylko kobiety zwracają uwagę na buty czy ubiór mężczyzny. To, jak się ubieramy wpływa na to, jak jesteśmy postrzegani w pracy, na uczelni czy na ulicy. Strój jest oznaką naszego statusu społecznego, pozycji zawodowej i wpływa na nasze samopoczucie. Dlatego warto zasięgnąć rady stylisty, jeśli brakuje nam doświadczenia w tej materii lub sięgnąć po wartościową literaturę. Polecam szczególnie dwie książki geniusza męskich stylizacji – Krzysztofa Łoszewskiego „Dress Code. Tajemnice męskiej elegancji” i „Smart casual: męski styl”, a także „Gentleman moda ponadczasowa” Roetzela Bernharda.

Dziękujemy za rozmowę.

Renata Chmielewska – stylistka (Personal Shopper) z dyplomem elitarnego Studium Moda Media Marketing w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej w Warszawie. Trenerka dress code. Od 2006 r. właścicielka Biura Dobrych Znajomości “Happy End” w Lublinie oraz firmy zajmującej się zmianą wizerunku i jego kreowaniem. Udziela porad w TVP Lublin, Radio Puls Złote Przeboje, Radio Lublin, iTVL.

Sprawdź też: