Rośliny przestały być tylko ozdobą. Dbają o nasze zdrowie, samopoczucie i podkreślają styl życia. Dlaczego warto mieć je w domu i jakie gatunki będą modne w nadchodzących sezonach? O to zapytaliśmy twórców Domu Roślin, niecodziennego sklepu na warszawskim Żoliborzu.

Skąd pomysł na Dom Roślin? Jaka jest idea tego miejsca?

Prowadzimy pracownię architektury krajobrazu i wnętrz. W swoich realizacjach przemycamy dużo akcentów roślinnych. Dom Roślin to miejsce powstałe po to, by pokazać klientom, jak poszczególne gatunki roślin wyglądają w rzeczywistości. W naszym koncepcie odchodzimy od tradycyjnego sklepu, nie ma tu typowej lady. Atmosfera jest luźna i nie tworzymy bariery między sprzedawcą, a klientem. Można swobodnie przyjść i otrzymać indywidualną poradę, jak dobrać rośliny do wnętrza.

Rafał Mgłosiek, Małgorzata Chamera-Węska i Damian Kohyt – właściciele warszawskiej pracowni architektury krajobrazu i wnętrz Line Design oraz Domu Roślin

W jaki sposób pomagają Państwo wybrać rośliny?

Pomagamy wybrać najodpowiedniejsze gatunki, biorąc pod uwagę warunki, w których będzie stała roślina (nasłonecznienie stanowiska) i trudność w hodowli, ale też inne wymagania. Sporo osób posiada dzieci i zwierzęta, wówczas nie polecamy kupować roślin trujących. Uwzględniamy też walory estetyczne. Ponieważ mamy w ofercie nie tylko rośliny, ale też dużą gamę osłonek, możemy dobrać całość tak, aby pasowała do charakteru wnętrza.
W stałej ofercie znajduje się aż 150 gatunków, ale wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom klientów i można u nas zamówić nietypowe gatunki czy rozmiary roślin.

Zajmują się Państwo m.in. projektowaniem ogrodów i zielonych przestrzeni. Dlaczego warto mieć rośliny w domu i w jego otoczeniu? Jaką rolę mogą spełniać poza ozdobną?

Istnieje szereg roślin oczyszczających i jonizujących powietrze, warto więc mieć rośliny w domu ze względów zdrowotnych. Wystarczą 3 większe rośliny na osobę, aby osiągnąć pożądany efekt. Świetnie sprawdzają się w pomieszczeniach, gdzie jest komputer lub telewizor, ponieważ pochłaniają fale magnetyczne. Taką rośliną jest np. sanseveria (zwana też wężownicą i szablą). Jest bardzo mało wymagająca, dobrze radzi sobie i w półcieniu, i w słońcu. Dedykowana szczególnie do sypialni, bo oczyszcza powietrze nocą. Drugą rośliną oczyszczającą powietrze jest skrzydłokwiat. Ma on nieco większe wymagania odnośnie podlewania i wystawy, nie lubi bezpośredniego słońca. Podobne właściwości mają różne odmiany paproci, palm i zielistek.

Rośliny wpływają też na nasz nastrój i motywację. Na przykład wspomniane sansewierie często stawiane są w biurach, ponieważ ich masywny, nieugięty wygląd pobudza wizualnie pracowników.

A czy są takie gatunki, do których mamy sentyment?

Tak, zauważamy, że wielu klientów wybiera rośliny, które budzą pozytywne wspomnienia z dzieciństwa. Kojarzą się z domem rodziców czy mieszkaniem babci. Niektóre starsze gatunki powracają do łask i doskonale odnajdują się w nowoczesnych wnętrzach. Należą do nich na przykład paprotki czy wiszące hoje. Monstery spotykane niegdyś często na klatkach schodowych, teraz są modną ozdobą wnętrz, również w postaci motywu na tekstyliach, tapetach itp.

Jakie trendy panują w zielonym wnętrzarstwie?

Otrzymujemy wiele zapytań dotyczących roślin łatwych w hodowli. Jest to związane z zabieganiem, brakiem czasu na zajmowanie się roślinami. Coraz popularniejsze stają się również rośliny egzotyczne. Pojawia się moda na bananowce, alokazje, strelicje królewskie, palmy. Coraz chętniej sięgamy po rośliny, które kojarzą nam się z podróżami i odkrywaniem nowych, egzotycznych miejsc. Nie są to wbrew pozorom rośliny trudne, ale troszkę bardziej wymagające niż np. sukulenty, które wystarczy podlać raz na dwa tygodnie. Lubią stanowiska suche i słoneczne. Ale są też wytrzymałe, nie chorują często.

A jeśli chodzi o oprawę roślin, jakie donice będą modne w nadchodzącym sezonie?

Zainteresowanie budzą designerskie osłonki. W swojej ofercie posiadamy duży wybór donic, szczególnie w modnym stylu etno, boho czy vintage. Doskonale pasują do nowoczesnych wnętrz donice ceramiczne, stalowe, jak i nowość na rynku – osłonki z papieru, które można prać.

Dom Roślin na warszawskim Żoliborzu, gdzie spełniają się roślinne marzenia

Wiele osób twierdzi, że nie ma ręki do kwiatów. Jakie najczęściej błędy popełniamy?

Zdarzają się osoby, które bardzo chcą mieć kwiaty w domu, ale boją się, że sobie nie poradzą. Dlatego do każdej rośliny dajemy instrukcję. Każda roślina ma etykietkę z nazwą, krajem pochodzenia, ale tez symboliką objaśniającą najlepsze stanowisko i zasady dotyczące podlewania. Generalnie mamy tendencje do przelewania roślin, co jest o wiele gorsze niż ich przesuszanie. Nadmiar wody powoduje gnicie roślin, pojawiają się plamy na liściach i szereg chorób. Szczególnie zimą należy zmniejszyć intensywność podlewania kwiatów, ponieważ proces wegetacyjny jest wolniejszy. Na szczęście jest wiele roślin mało wymagających i odpornych, więc nie trzeba się bać.

Wkrótce rusza sezon ogrodniczy. Co będzie modne?

W projektowaniu ogrodów panuje trend minimalistyczny. Ponieważ jest moda na modernistyczne, proste bryły, to z nimi najlepiej komponują się naturalistyczne, równie proste nasadzenia. Stawiamy na dużo traw i krzewów, sadzimy większe grupy roślin, ale stonowane kolorystycznie, odchodzimy od wielobarwności.

Dziękujemy za rozmowę.

Twórcy Domu Roślin:

Małgorzata Chamera-Węska – artystyczne wykształcenie zdobywała na lubelskich i warszawskich uczelniach. Ceni estetykę i kolekcjonowanie wrażeń. Najbardziej lubi kreować miejsca, w których mieszkanie, praca i odpoczynek mają swój niepowtarzalny, prywatny wymiar. Miłośniczka książek psychologicznych. Uwielbia wędrować po górach.

Damian Kohyt – wykształcenie zdobył na najlepszych warszawskich uczelniach. Kocha podróże, uwielbia poznawać nowych ludzi, twierdzi, że rozmowa z drugim człowiekiem to najlepsza inspiracja do projektowania. Za swój autorski program rewitalizacji przestrzeni, w którym pozostawił możliwość jego rozszerzenia w przyszłości, otrzymał nagrodę honorową SARP. Latem uwielbia poznawać podwodny świat uprawiając snorkeling, zimą chętnie spędza czas na stoku jeżdżąc na nartach.

Rafał Mgłosiek – przygodę z projektowaniem zaczął w 2006 roku. Od tego czasu aktywnie zaangażowany wielbiciel prostych, a przy tym niebanalnych form przestrzeni. Uczestnik licznych warsztatów zagranicznych. Poruszając w pracy dyplomowej tematykę rewitalizacji terenów poprzemysłowych zdobył m.in. wyróżnienie honorowe SARP, wyróżnienie prezes Agencji Promocji Zieleni oraz nagrodę specjalną SGGW. Prywatnie miłośnik fotografii architektury i kina hiszpańskiego. W wolnym czasie stara się okiełznać swojego psa – Stefana lub składa świat z LEGO.

Sprawdź też: